Historia zamku

Napisane przez webmaster w dniu Úterý srpna 29, 2017

"...W tych pięknych zakątkach krainy żył kiedyś ród Markvarticów.

Mieli mnóstwo dzieci, zapewne więcej, niż by potrzebowali.

Bowiem już wtedy brakowało mieszkań,

w których  można by było umieścić te wszystkie dzieci.

Zbudowali więc zamki w każdym zakątku...

a potem  każda gałąź tego rodu niosła imię własnego zamku..."

Miloš Kaktus Karásek – fragment z „Pieśni o tutejszej krainie” – wolne tłumaczenie

Rotštejn (nie)znany zamek w Klokočskich skałach – spacer po terenach zamku pod prąd czasu

Z niegdyś rozległego skalnego zamku Rotštejn, wybudowanego około 1250  roku przez Jarosława z Hrutwice (Hruštice), do czasów obecnych niewiele pozostało. Winę za to niosą bardzo miękkie piaskowce i ich naturalne wietrzenie, również ludzie, którzy poprzez wieki z zamku korzystali jako ze źródła materiału budowlanego, oraz bezwzględne działania na terenie zamku w latach 1941 - 1943. Niestety ale też zazdrość, złośliwość, obojętność, głupota, a także nieustający wandalizm, który nadal niszczy zabytek, pomimo starań stowarzyszenia, które opiekuje się zamkiem od roku 1988.

Wiejska osada pod zamkiem Rotštejn

Wykuta izba 1.

Teraz znajdujemy się poniżej zabudowy średniowiecznej. Po opustoszeniu zamku, około roku 1600, właśnie tutaj w tym miejscu powstała wieś, która liczyła 6 zagród oraz jeden folwark tuż pod wieżą. Chałupy były częściowo wykute w skale i tylko częściowo wystawały na zewnątrz. Przez większą część roku w tej zewnętrznej naświetlonej części wykonywano drobne prace, ponieważ  świeczki, a później nafta do lamp, były drogie. Na skale widać odcisk dachu a także kanał który odprowadzał skroploną wodę.                                                                                  

Skąd skroplona woda? Kiedy w tej wykutej izbie palili w piecu, to na piaskowcu z zewnątrz skraplała się woda i ściekała owym kanałkiem. Pod wnęką przykrytą drewnianą podłogą do dzisiaj znajduje się okrągła dziura, do której można postawić blaszane wiadro. Uzbieraną wodę gospodarze na przykład  dawali zwierzętom hodowlanym.

Wykuta izba 2.

Przeszliśmy przez piwnicę, jeśli teraz spojrzycie, to zobaczycie ościeżnicę tam, gdzie wcześniej była futryna i drzwi. W tej chałupie było potwierdzone istnienie klasycznego kaflowego pieca. Czego tutaj brakuje? Komina. Była to tzw. dymna izba. Pod wykutym kamiennym sufitem znajdował się niżej zawieszony strop wykonany z oheblowanych gałęzi. W drewnianym stropie nad piecem pozostała dziura, a dym uchodził miedzy tymi dwoma stropami na zewnątrz. Ciekawostką jest, że ostatnie dziecko w naszej wsi urodziło się, bezpośrednio pod nieistniejącym już pałacem zamkowym, w 1896 roku. Korzystania z komór skalnych później definitywnie zakazał właściciel majątku, hrabia Alois Leopold Lexa z Aehrenthal.

ZAMEK ROTŠTEJN – SIEDZIBA RODU I JEGO CENTRUM ADMINISTRACYJNE

Podczas budowy Rotštejna rzemieślnicy skuli skałę do planowanego kształtu murów, a na brakujących miejscach mury dobudowano z przywiezionego kamienia z niedalekich miejscowości Kozákov i Prackov. Okoliczne lasy dostarczały drewna do budowy drewnianych konstrukcji oraz tzw. murów pruskich (szachulcowych) na zamku. Piasek dostarczyły brzegi rzeki Izery. Pierścień skał w naturalny sposób otaczał dziedziniec zamkowy. Tam, gdzie brakowało skał, wybudowano mur i bramy. Na wierzchołkach skał zbudowano drewniane posterunki strażnicze. W miejscach, gdzie było to konieczne, oddzielili części zamku fosami wykutymi w skałach. Na równinie nad zamkiem powstała  ufortyfikowana wieś Dřevolyzy. Przed wioską znajdował się ufortyfikowany posterunek wartowniczy.

(W literaturze miejsce to jest błędnie określane jako Hrádek nad Klokočím, co jest nie jest prawdą. Klokočí powstało w czasie budowy zamku, na południe od pałacu zamkowego i było częściowo schowane za ścianą skalną. Mała brama i schody w skale łączyły tamtejszy dom sołtysa z samym zamkiem).

SPACER PO ZAMKU

Dziś przejdziemy przez jedyny zachowany korytarz zamkowy do gospodarczej części pałacu. Tutaj pan zamku kazał wykopać studnię. Prawdziwą studnię a nie zbiornik na deszczową wodę, jak się często podaje. Dzisiaj jest ona głęboka na 25 m. Pomimo zasypki, która według dostępnych nam danych ma głębokość 23 metrów, wilgoć i tak pnie się po skale. To świadczy o sile źródła pod skałą. Woda była pompowana ze studni kołowrotem.

Nieco dalej była w skale wykuta tzw. czarna kuchnia z potężnym kominem, również wykutym w skale. Tak ogromnym, że profesor August Sedláček w 1895 roku, we swym opisie zamku Rotštejn, blednie oznaczył go jako wejście na wyższe piętra. Inne części tego piętra były również wykorzystywane do celów gospodarczych a także jako mieszkania dla służby. Pan zamku wraz z rodziną mieszkał na "górnych piętrach" otwartych po raz pierwszy w 2004 roku, dokąd można dojść po przez wewnętrzne nowe schody. Pomieszczenia z tamtych czasów zachowały się częściowo wykute w skale, a ślady drewnianych czy szachulcowych konstrukcji widać w postaci licznych legarów oraz wycięć w masywie skał. Po pożarze zamku w 1318 roku pałac został odbudowany z kamienia, zgodnie z ówczesną niemiecką modą. Dokładniejszego opisu budowy mogłyby dostarczyć badania archeologiczne, które miały miejsce w tej części zamku podczas ostatniego etapu prac restauratorskich pod koniec 2003 roku. Jednak do tej pory jego wyniki nie zostały opracowane.

Do zamku należał również przeciwległy blok skalny, zwany Junák lub Orle Gniazdo. Służył jako wieża. Na szczycie stał szachulcowy – dwu, trzy(?) piętrowy budynek.

Ze względu na dużą liczbę śladów po belkach można założyć, że skała ta była połączona z głównym zamkiem drewnianymi dobudówkami, wspartymi na zawalonych obecnie blokach skalnych. W samej skale zachowały się wykute pomieszczenia, a wejście do budynku na szczycie skały prowadziło stromymi schodami przez szczelinę skalną, ślady tych schodów są widoczne do dziś.

RÓD ROTŠTEJNÓW

W źródłach pisanych panowie z Rotštejna pojawiają się dosyć późno. Dopiero w 1312 r. Potem ponownie w 1318 roku, kiedy to Vok II. z Rotštejna pozwał ponad 150 szlachciców za splądrowanie jego dóbr i spalenie zamku. Proces sądowy trwał do 1325 roku, lecz jego wynik nie jest znany. Jednak dzięki dobrze zachowanym dokumentom procesu znamy dziś dosyć szczegółowo spis należących do zamku wsi a poza tym mamy przegląd ówczesnej szlachty, która mieszkała w szerokiej i nawet bardzo odległej okolicy.  Kopię tego zapisu można zobaczyć na zamku Valečov.

W 1360 r. pan Ješek z Rotštejna uzyskał zgodę od cesarza i króla Karla IV na przeprowadzanie cotygodniowych jarmarków w Klokočí. Historycznie Klokočí było wioską położoną na południe od zamku, częściowo chronioną przez skalne ściany, które po 1840 roku zostały strawione przez kamieniołom. Do obecnej lokalizacji wioska Klokočí przenosiła się stopniowo po 1700 roku.

Zamek Rotštejn i przyległe posiadłości rozkwitały w następnych latach, o czym świadczy częściowy spis majątku zapisany w 1403 r. przez nowego burgrabiego Petra z Přívory. Wymienia między innymi 15 koni, 23 krowy, 100 owiec, trzy małe karabiny (potwierdzone przez archeologów), trzydzieści kop strzał (czyli 1800 strzał), dwie patelnie do warzenia piwa, cztery kadzie na piwo. Zachował się również częściowy spis wsi należących wówczas do zamku. Na przykład Klokočí, Loktuše, Dubecko, Smrčí, Volavec, Bělá, Chutnovka, Prackov, Jichostřeby, Dřevolyzy…

W czerwcu 1415 r. źródła pisemne wspominają o bezdzietnej wdowie, pani Žofce z Rotštejna, która sprzedała zamek Ondřejowi Paldrovi z Vařin. Barwy rodowe z herbu Rotštejnow przejęli kuzyni, Panowie z Valdštejna (również Markvarticowie).

PODCZAS WOJEN HUSYCKICH

Nie ma żadnych informacji o tym, czy Rotštejn został zdobyty przez wojska husyckie. Wśród tutejszych mieszkańców i w lokalnych kronikach rodowych często wspomina się, że: "Husyci spalili klasztor w Turnovie, zdobyli Valdštejn i poili konie w stawie pod Rotštejnem".

W 1433 roku Vanek Paldra jest wymieniany jako właściciel Rotštejna. Wkrótce potem zamek i związane z nim wioski całkowicie znikają ze źródeł pisanych. Według badań archeologicznych, zamek funkcjonował nadal jeszcze chwile po 1500 r. Ale już w 1514 roku wspomina się o nim jako o "opuszczonym zamku z zawalonymi murami i skałami osuniętymi na dziedziniec".

Potem nastąpiło obniżenie  terenu, kolejne obrywy skalne, a po 1600 r. powstała już wcześniej wspomniana osada wiejska na terenie dawnego zamku.

NOWOCZESNE WYDARZENIA NA  ZAMKU

Wiek XX przyniósł interwencje konserwatorskie Klubu Czeskich Turystów, Klubu Upiększenia Klokočí, ale także zawalenie się znacznej części skał 1 kwietnia 1934 r., a następnie 9 maja tego samego roku. O uratowanie zamku usilnie starał się profesor J. V. Šimák. Niestety bezskutecznie. Kolejne dziesięciolecia przyniosły zniszczenia w postaci ludzi rozbierających stary zamek w poszukiwaniu materiałów budowlanych, wandali niszczących rzeźby skalne i napisy, podpalających i wykorzystujących teren zabytku jako dzikie wysypisko śmieci.

W 1988 r. grupa entuzjastów z ruchu trampów przybyła do ruin, by ocalić to, co pozostało z niegdyś potężnego i słynnego zamku. Po długiej "wojnie papierkowej" i uzupełnieniu niezbędnych dokumentów, takich jak przegląd i badanie historii obiektu, prace ratunkowe mogły rozpocząć się wiosną 1992 roku.

We współpracy z gminami Mírová pod Kozákovem oraz Klokočí, dzięki ogromnemu staraniu dziesiątek wolontariuszy pod kierownictwem pani kasztelanki Hany Talli Hlubučkovej, rozpoczęto prace ratownicze przy wsparciu finansowym urzędu powiatowego Semily. Znaczna część kosztów została pokryta przez członków stowarzyszenia i przez panią kasztelankę.

W 2000 roku, po ośmiu latach starań, udało się włączyć Rotštejn do Programu Ochrony Dziedzictwa Architektonicznego Republiki Czeskiej. Dzięki zastrzykowi finansowemu od państwa, właściciel zamku, gmina Mírová pod Kozákovem, była w stanie zabezpieczyć statykę zagrożonych murów. Udało się to w ostatniej chwili, ponieważ największej zachowanej ścianie zamku groziło zawalenie się na dziedziniec. Prace zakończono w 2003 r. Stowarzyszenie przeprowadziło renowację dziedzińca zamku w 2004 r. ze środków pozyskanych z darowizn, dobrowolnych opłat za wstęp i ze składek członkowskich. Członkowie i przyjaciele stowarzyszenia nadal prowadzą badania, prace konserwacyjne, sprzątanie terenu zamku itp.

ZAMEK ROTŠTEJN W FILMACH

Opuszczone ruiny stały się ulubionym tłem dla filmowców od końca lat 60-tych. Pani reżyser Věra Šimková-Plívová, która jest wielką wielbicielką zamku Rotštejn i jego okolic, nakręciła tu fragmenty filmów: Přijela k nám pout' {Przyjechała do nas pielgrzymka} (1973) oraz Mrkáček Čiko {Mrugacz Chico} (1982). Dlatego tez Rotštejn pojawił się w filmie dokumentalnym Něžný Buldozer {Czuły Buldozer}, który został nakręcony przez Czeską Telewizję o twórczości Věry Šimkovej - Plívovej (2001). Podczas kręcenia bajki S čerty nejsou žerty {Diabły nie żartują} w 1984 roku filmowcy nagrali na zamku sceny, w których pojawiało się wejście do piekła. Oprócz tego Pilzneńskie Studio Amatorskie nakręciło tutaj część musicalu filmowego Čarodějky {Czarownice} w 1993 roku.

Tekst opracowała: Hana Talli Hlubučková, pani kasztelanka zamku Rotštejn

Źródła:

PhDr. F. Gabriel, PhDr. Martin Ebel - Badania budowlane i historyczne zamku Rotštejn (1992).

PhDr. F. Gabriel - Zamek Rotštejn - artykuł z czasopisma Jizerská kóta 0428.

Kronika rodziny Drahoňovskich.

Archiwum grupy Ochrona Klokočskich skał.

Kronika miejscowości Klokočí.

Hlubučková H.T. - Budownictwo i rozwój urbanistyczny wsi Klokočí - praca dyplomowa, ČZU Praga 2008.

Hlubučková H.T. - Zamek Rotštejn, praca dyplomowa, VP - NPÚ, 2006 r.

Hlubučková H.T. - notatki i wyniki badań własnych 1987-2023.

Prywatne archiwum autorki.